Brakuje jeszcze pana z watą cukrową.
U mnie byli jakieś 2 tygodnie temu. Szkoda, że mają wąski repertuar, bo brzmią fajnie!
Technika i zróżnicowany repertuar nieważne. Liczy się energia. Dla mojej koleżanki, która hojnie sypnęła groszem, Panowie zaordynowali utwór "Kałasznikow". Się działo.
Brakuje jeszcze pana z watą cukrową.
OdpowiedzUsuńU mnie byli jakieś 2 tygodnie temu. Szkoda, że mają wąski repertuar, bo brzmią fajnie!
OdpowiedzUsuńTechnika i zróżnicowany repertuar nieważne. Liczy się energia. Dla mojej koleżanki, która hojnie sypnęła groszem, Panowie zaordynowali utwór "Kałasznikow". Się działo.
OdpowiedzUsuń