eee..to jednak fajnie mieliście a ja się tak martwiłam, że na obczyźnie...i winko było.Braciszek zadowolony na fotkach...Pozdrawiam
Ludzie tam u Was gościnni, więc były powody do zadowolenia. To był intensywny, zarazem owocny, wyjazd. Dziękuję za miłe przyjęcie i pomoc. Do zobaczenia.
eee..to jednak fajnie mieliście a ja się tak martwiłam, że na obczyźnie...i winko było.Braciszek zadowolony na fotkach...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ludzie tam u Was gościnni, więc były powody do zadowolenia. To był intensywny, zarazem owocny, wyjazd. Dziękuję za miłe przyjęcie i pomoc. Do zobaczenia.
OdpowiedzUsuń