środa, 20 czerwca 2012

Zamojszcz


2 komentarze:

  1. eee..to jednak fajnie mieliście a ja się tak martwiłam, że na obczyźnie...i winko było.Braciszek zadowolony na fotkach...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ludzie tam u Was gościnni, więc były powody do zadowolenia. To był intensywny, zarazem owocny, wyjazd. Dziękuję za miłe przyjęcie i pomoc. Do zobaczenia.

    OdpowiedzUsuń